Ze zorganizowaną grupą ponad pięćdziesięcio-osobową dzieci i pięcioro dorosłych ze szkoły podstawowej wybrałam się do Muzeum Narodowego w Poznaniu. Muzeum w okresie przedświątecznym organizuje dzieciom warsztaty plastyczne. Typu kopiowanie obrazów dla starszych czy lepienie z plasteliny dla młodszych. Wszystko bardzo skrzętnie zorganizowane i do tego z uśmiechem na twarzy. To był bardzo miły czas dla oczu ale i wyczerpujący jednocześnie. Mnie takie miejsca zachwycają i miałam dużą przyjemność spacerowania wśród obrazów czy eksponatów.
National Museum of Art in Poznan.
Największą przyjemność sprawiaj mi jednak oglądanie obrazów zamkniętych w ramie.
I część współczesna, która mnie trochę zaszokowała. Nie jestem przyzwyczajona do tego typu twórczości i nie będę się starała jej polubić czy też zrozumieć. Taczka metalowa ma być na budowie z cementem a nie malowana na czarno i staje się eksponatem galerii.