A ja z kapturem na głowie spacerowałam sobie w poszukiwaniu małych zielonych stworzeń, których wciąż mało jeszcze jest, jak na koniec kwietnia, który okazał się tak popleciony różnymi pogodami, że nie dziwi mnie bark świeżej zieleni, której wciąż tak mało w lesie.
To był miły piątkowy poranek.
Kwiecień 2017 – Las Nadleśnictwa Łopuchówko, gmina Murowana Goślina, Wielkopolska
Piękny leśny poranek
PolubieniePolubione przez 1 osoba
tak, dla miłych chwil jest dobrze dać z siebie więcej
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Oczywiście
PolubieniePolubienie
Aw! That ‚zubr’ can! 🙂
PolubieniePolubienie
Yes. I was in the wilderness and it is a place I should meet a zubr (bison) there, but I only found this one zubr as a can.
Tak. Byłam w puszczy a tam spotyka się żubry, tylko że udało mnie się spotkać tylko takiego.
PolubieniePolubienie